Od Fang'a c.d. Anabel

- Chciałeś mi tylko pokazać to wspaniałe miejsce czy miałeś inny cel? - zapytała wciąż rozglądając się po jaskini.

-Chciałem spędzić z tobą czas.-powiedziałem

-Cieszę się.-uśmiechnęła się

-Kocham cię.-powiedziałem

-Ja ciebie też. Wracamy?

-Jeśli chcesz, to tak. -uśmiechnąłem się i przepuściłem ją przodem. Ja wyszłem zaraz za nią.

<Anabel?>

Od Anabel C.D. Fanga

- Chciałeś mi tylko pokazać to wspaniałe miejsce czy miałeś inny cel? - zapytałam, wciąż rozglądając się po jaskini.
(Fang?)

Od Anabel C.D. Jack'a

- Może najpierw z nim pogadamy, a jak się będzie rzucał, to nie krępuj się - widać było że Jack ma poważny dylemat, więc nie pospieszałam go tylko czekałam na odpowiedź...
(Jack?)

Od Jack'a C.D. Anabel

-Ja jestem za tym ostatnim, żeby Go zabić. - oświadczyłem
(Anabel dokończ)

Od Fang'a c.d. Anabel

-No dobrze. Chodźmy.-odpowiedziała. Chciałem zaprowadzić Anabel w wyjątkowe miejsce. Znalazłem je niedawno. Szliśmy dość długo. Po chwili Anabel odezwała się.

-Długo jeszcze?

-Nie, jeszcze kawałeczek-odpowiedziałem i uśmiechnąłem się. Ona odwzajemniła mój uśmiech.

-Zamknij oczy-powiedziałem

-Ale po co?-zdziwiła się

-Poprostu zamknij.-poprosiłem

-No dobra-zgodziła się i zrobiła to o co prosiłem. Dalej prowadziłem ją. Mówiłem jej gdzie ma skręcić. Po około pięciu minutach zatrzymaliśmy się.

-Możesz otworzyć oczy-powiedziałem. Wadera otworzyła i rozejrzała się.

-Ale tu nic nie ma-powiedziała zawiedziona

-Czyżby? Popatrz w dół.-odpowiedziałem. Zrobiła to i zobaczyła wejście do jaskini.

-Jaskinia?

-Tak. Chcę ci ją pokazać.

-No dobra. Chodźmy.

Po chwili weszliśmy do środka. Jaskinia wyglądała tak:

-Jak tu pięknie-zachwyciła się i przytuliła się do mnie.
-Cieszę się, że ci się podoba.-odpowiedziałem i także ją przytuliłem.

<Anabel?>

Od Anabel C.D. Jack'a

- No, nie mam. Dopiero co mi powiedziałeś! - krzyknęłam. - Przepraszam to nerwy... Możemy go nastraszyć, pogadać z nim, albo go po prostu zabić...
(Jack?)

Od Jack'a C.D. Anabel

-To co robimy? Bo masz chyba jakiś plan? - zapytałem
(Anabel dokończ)

Od Anabel C.D. Jack'a

- Trzeba go tak nastraszyć, żeby nigdy nie tknął żadnej wadery - odparłam myśląc.
(Jack?)

Zmiana!

Od dziś Fashion Girl to Jessica_14
Proszę nie przysyłać już postów i formularzy na tamto konto, z góry dziękuję.
Jessica_14 (Anabel)

Ogłoszenie!

Postanowiłam założyć nowe konto na Howrse. Wszystkie posty i formularze oraz ewentualne poprawki proszę na razie wysyłać do gracza niezapominajka.
Fashion Girl (Anabel)

Od Jack'a C.D. Anabel

-Tak potrafię. - odpowiedziałem
(Anabel dokończ)

Od Anabel C.D. Jack'a

- Co?! - zapytałam. - Musimy coś zrobić.
- Ale co?
Zastanowiłam się.
- Potrafisz być niewidzialny?

(Jack?)

Od Jack'a

Poszedłem do Anabel podziękować Jej, że Mi powiedziała gdzie mogę znaleść Angel. Gdy Ją spotkałem to powiedziałem:
-Dziękuję Ci za to, że powiedziałaś Mi gdzie mogę szukać Angel.
-Nie ma za co. - odpowiedziała
-A wiesz co mówił Mi Niko? Syn Angel.
-Nie wiem. A co mówił? - powiedziała
-Mówił, że były partner Angel, ten Alfa się nas Nią znęcał. - powiedziałem
(Anabel dokończ)

Od Jack'a C.D. Angel

-Dobrze kochanie. - powiedziałem i pocałowałem Angel
(Angel dokończ)

Od Anabel C.D. Fang

- Hmmm. No dobrze prowadź - odparłam.
(Fang?)

Od Fang'a c.d Anabel

Zdziwiło mnie jej pytanie.

-Szczerze mówiąc nigdy się nad tym nie zastanawiałem.-odpowiedziałem

-Aha.-powiedziała 

-A ty byś chciała?-spytałem. 

-Sama nie wiem.-powiedziała smutno

-Wiesz, brakuje mi tej uroczej i zawsze uśmiechniętej wadery, w której się zakochałem.-powiedziałem do niej i pocałowałem ją

-Ty zawsze wiesz, jak mnie pocieszyć-odpowiedziała z uśmiechem

-Chodźmy, chcę ci coś pokazać-powiedziałem do niej

<Anabel?>

Od Angel C.D. Jack'a

- Tak - odparłam. - Może pójdziemy nam jezioro?
(Jack?)

Od Jack'a C.D. Angel

-Częstujcie się. - powiedziałem
Zabraliśmy się do jedzenia. Gdy Ją zjedliśmy to powiedziałem:
-Była pyszna.
(Angel lub Niko dokończcie)

Od Angel C.D. Jack'a

- Mmm. Pycha - odparłam uśmiechając się.
(Jack?)

Od Jack'a C.D. Angel

-To Wy tu zaczekajcie a Ja pójdę coś upolować.
-Dobrze, - powiedziała Angel
Poszedłem do Lasu coś upolować. Po 25 minutach upolowałem sarnę. Wróciłem z Nią do jaskini. Gdy wszedłem to położyłem Ją na podłogę i powiedziałem:
-Oto nasze śniadanie.
(Angel lub Niko dokończcie)

Od Angel C.D. Jack'a

- Jesteśmy oboje głodni - odparłam.
- I to bardzo - dodał Niko.
(Jack?)

Od Jack'a

Rano gdy się obudziłem to Angel i Niko już nie spali. powiedziałem do Nich:
-Jest ktoś z was głodny?
(Angel lub Niko dokończcie)

Od Angel C.D. Jack'a

- Niko chodź połóż się.

- Dobrze mamo.

- Będziesz i jesteś cudowną matką - powtórzył Jack.

- Wiem, wiem... - po tych słowach spokojnie zasnęłam.

Od Jack'a C.D. Angel

-A Ty jesteś cudowną mamą, dla swoich dzieci i nie długo dla naszych. Nigdy Cię nie opuszczę. - powiedziałem

(Angel dokończ)

Od Angel C.D. Jack'a

- Już jakiś czas - powiedziałem widząc radość w jego oczach. - Niedługo będziemy rodzicami.
- Ty już jesteś matką.
- Ale ojciec moich dzieci nie jest tak cudowny jak ty...
(Jack?)

Od Jack'a C.D. Angel

-Na prawdę? - powiedziałem ucieszony
-Tak.
-A długo?
(Angel dokończ)

Od Angel C.D. Jack'a

- Twoje marzenie się spełni - spojrzałam mu w oczy. - Jestem w ciąży.
(Jack jak masz pomysł to pisz dalej)

Od Jack'a C.D. Angel

-Chciałbym i to bardzo.
(Angel dokończ)

Od Angel C.D. Jack'a

- Ja też... - odparłam. - Powiedz mi, czy chciałbyś mieć ze mną szczeniaki?
(Jack?)

Od Jack'a C.D. Angel

-Nie ma za co. - powiedziałem
Położyłem się obok Angel i powiedziałem:
-Bardzo się cieszę, że wróciłaś.
(Angel dokończ)

Od Niko C.D. Jack'a

Już miałem odpowiedzieć, kiedy weszła mama.
- I co dobadaliście się? - zapytała.
- Tak - odparłem. - Jest jeszcze późno chciałbym się położyć.
- Dobrze - odparł Jack - Połóż się tutaj pokazał na legowisko.
- Dziękuję.
(Jack?)

Od Jack'a C.D. Niko

-Jestem inny. Ja bym nigdy nie skrzywdził Angel. - powiedziałem
(Niko dokończ)

Od Niko C.D. Jack'a

- To dobrze - powiedziałem. - Tata się nad nią znęcał, mam nadzieję, że jesteś inny.
(Jack?)

Od Jack'a C.D. Niko

-Tak, nie jestem Jej kuzynem. Jestem Jej partnerem. - wytłumaczyłem
(Niko dokończ)

Od Niko C.D. Jack'a

- Tak, fajnie tu - odparłem. - Nie jesteś kuzynem mamy. Prawda?
(Jack?)

Od Jack'a C.D. Angel

-Dobrze Choć Niko. - powiedziałem
Poszedłem z Nikiem do jaskini Mojej i Angel. Gdy byliśmy w jaskini to powiedziałem:
-Podoba Ci się tu?
(Niko dokończ)

Od Angel C.D. Jack'a

- Zaraz dojdę tylko porozmawiam z Anabel - odparłam.
(Jack?)

Od Jack'a C.D. Anabel

-Dalej jest Nasza. A Ty kiedy do Nas dojdziesz?
(Angel dokończ)

Od Anabel C.D. Jack'a

- Ja mogłabym nie przyjąć własnej siostry? - zapytałam. - Witajcie w domu.
- Jack czy mógłbyś zaprowadzić Nika do naszej jaskini? Jeżeli jest wciąż nasza... - odparła Angel.
(Jack?)

Od Jack'a C.D. Angel

-Anabel, zgódź się, żeby Angel została. - powiedziałem
(Angel lub Anabel dokończcie)

Od Angel C.D. Jack'a

- Nareszcie. Tylko jak on się dowie to mnie zabije - odparłam.
- Tata jest okropny - powiedział Niko.
- Mogę do Was wrócić?
(Jack? Anabel?)

Od Jack'a C.D. Angel

-Dobrze. Chodźcie ze Mną. Tylko cicho i ostrożnie. - powiedziałem szeptem
Zaczęliśmy iść w stronę watahy Anabel i Fanga. Wszystko było dobrze. Gdy zobaczyłem Anabel to podbiegłem do Niej z Angel i Niko. Gdy podbiegliśmy to powiedziałem:
-Angel. Angel wróciła ze swoim synem Nikiem.
(Angel lub Anabel dokończcie)

Od Katie C.D. Jacka

Spojrzał wzruszony 
- Czy ty nie jesteś moją siostrą?
-Tak ja mam brata ale on zaginął a ty jesteś tylko do niego podobny!
popatrzał z gniewem w oczach.
- Katie uwierz mi proszę... 
odpowiedziałam 
- ok ale pokarz mi dowody!
Ale jakie 
- Mam tylko zdjęcie jak jesteśmy małymi szczeniakami.
odparłam.
-Pokarz to morze to mnie przekona ,że nie jesteś oszustem.
z szczęśliwą miną na pysku poleciał i pokazał mi te zdjęcie.
- oooooo tak to , rzeczywiście ja!!!!!!
Widzisz od początku mówiłem prawdę 
Odparł......

Od Angel C.D. Jack'a

- Sam zobaczysz - odparłam.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - 
Gdy wreszcie wszyscy usnęli Wstałam i obudziłam Jack'a.
- Poczekaj na mnie przed jaskinią.
- Ale dlaczego?
- Bo tak będzie bezpieczniej.
Kiedy Jack wyszedł podeszłam do dzieci i obudziłam je.
- Dzieci chodźcie, idziemy stąd.
- Bez taty? - zapytałam Niko.
- Bez - odpowiedziałam.
- To dobrze - rzekł malec.
- Ja zostaję - odparła Elena.
- Dobrze to twój wybór, ale ja nie wrócę.
- A gdzie mam Cię szukać?
- Wołaj mnie w myślach, przebiegnę. Chodź Niko.
Wyszliśmy. Jack już był w pełni przytomny i gotowy.
- Prowadź - powiedziałam.
(Jack?)

Od Jack'a C.D. Angel

-Dobrze. A gdy usną to uciekamy? - zapytałem
(Angel dokończ)