wtorek, 1 stycznia 2013

Od Angel C.D. Jack'a

- Sam zobaczysz - odparłam.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - 
Gdy wreszcie wszyscy usnęli Wstałam i obudziłam Jack'a.
- Poczekaj na mnie przed jaskinią.
- Ale dlaczego?
- Bo tak będzie bezpieczniej.
Kiedy Jack wyszedł podeszłam do dzieci i obudziłam je.
- Dzieci chodźcie, idziemy stąd.
- Bez taty? - zapytałam Niko.
- Bez - odpowiedziałam.
- To dobrze - rzekł malec.
- Ja zostaję - odparła Elena.
- Dobrze to twój wybór, ale ja nie wrócę.
- A gdzie mam Cię szukać?
- Wołaj mnie w myślach, przebiegnę. Chodź Niko.
Wyszliśmy. Jack już był w pełni przytomny i gotowy.
- Prowadź - powiedziałam.
(Jack?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz