- Tam moglibyśmy tak zrobić, ale tu jest inaczej zrobimy po mojemu. A teraz udajemy, że jesteśmy kuzynami - po tych słowach ruszyłam na polanę. - Więc jednak zostaniesz na noc?
Zobaczyłam zdumienie w jego oczach.
- Udawaj - szepnęłam.
(Jack?)
Zobaczyłam zdumienie w jego oczach.
- Udawaj - szepnęłam.
(Jack?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz