Byłem bardzo zdziwiony. Do watahy dołączyła nowa wadera, która okazała się być siostrą Anabel.
-I bardzo podoba jej się Jack, choć nie wiem, czy coś z tego wyjdzie.-powiedziała Anabel
-Ja też nie wiem. Ale miejmy nadzieję, że wszystko dobrze się ułoży.-odpowiedziałem z uśmiechem.
- A teraz, która z pięknych pań, ma ochotę na coś do zjedzenia?-spytałem wader. One uśmiechnęły się i poszły za mną.
<Anabel, Angel dokończycie?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz