czwartek, 27 grudnia 2012

Od Jacka


Szedłem przez las. Kiedy się odwróciłem stała za mną wilczyca. Była bardzo podobna do mojej zaginionej siostry Katie. 
- Jak się nazywasz? - zapytałem. Gdy milczała, dodałem:- Czyli mi nie odpowiesz?
- A dlaczego miałabym odpowiedzieć? Nawet Cię nie znam - odpowiedziała i obrzuciła mnie gniewnym spojrzeniem.
- Gdyby Cię to interesowało, mam na imię Jack.
- Jack?... - wyglądała na zaskoczoną tym faktem - To nie możliwe...
- Co, nie widziałaś nikogo o imieniu Jack? - zażartowałem. Popatrzała na mnie spode łba, więc chyba nie miała poczucia humoru.
- Mój brat tak się nazywał... nazywa...
To nie może być prawdą, pomyślałem.
- Katie?

<Katie, dokończysz?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz